– Węgry rzeczywiście nadużywają naszego zaufania. To, co budzi niezadowolenie rządu i co wielokrotnie było komunikowane Węgrom na wszystkich możliwych szczeblach, to to, że jesteśmy niezadowoleni z tego, że Węgry od roku blokują dwa miliardy złotych refundacji za sprzęt wojskowy, który dostarczyliśmy Ukrainie – zauważył we wtorek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który przyleciał do Waszyngtonu, aby wziąć udział w rocznicowym szczycie NATO.
Uroczysta gala w Waszyngtonie z okazji 75. rocznicy podpisania Traktatu Północnoatlantyckiego. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Szef MSZ Radosław Sikorski o zachowaniu Węgier: niesojusznicze, nieprzyjacielskie
Szef polskiej dyplomacji podkreślił w wypowiedzi dla polskich mediów, że te dwa miliardy trafiłyby bezpośrednio na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych. – To jest niesojusznicze, nieprzyjacielskie – ocenił minister Radosław Sikorski.
Kilka dni wcześniej szef polskiej dyplomacji krytycznie odniósł się także do wizyty węgierskiego premiera w Moskwie, który podkreśla, że udał się na spotkanie z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem w ramach „misji pokojowej”. „Zastanawiam się, czy premier Viktor Orbán prosi Putina o uwolnienie więźniów politycznych takich jak Władimir Kara-Murza, o uwolnienie ukraińskich dzieci, o zaprzestanie sabotażu wobec krajów UE albo o zaprzestanie ataku Rosji/ Białorusi na granicę UE” – dodał szef polskiej dyplomacji. „Unijne traktaty obligują go do lojalnego wsparcia uzgodnionej polityki UE, zwłaszcza podczas węgierskiej prezydencji” – napisał Radosław Sikorski na platformie X.
Prezydent Andrzej Duda: dwa zupełnie biegunowe podejścia
O postawę Węgier pytany był również we wtorek polski prezydent Andrzej Duda, który także przybył do Waszyngtonu na szczyt NATO. W wywiadzie dla telewizji TVN24 prezydent Duda zanegował tezę, jakoby węgierski premier Viktor Orbán był „idolem PiS”. – Oczywiście jest pewna baza wartości, także tych wartości państwowych, które z całą pewnością są wspólne zarówno dla tego, jak widzi państwo węgierskie Viktor Orbán i tego, jak Prawo i Sprawiedliwość widzi państwo polskie, jego rozwój i jakie powinny być jego fundamenty. Ale zostawmy to na boku – oświadczył prezydent Andrzej Duda. – W sprawach polityki zagranicznej, zwłaszcza jeśli chodzi o Ukrainę, to Polska i Węgry prowadzone przez Viktora Orbána, to są dzisiaj dwa zupełnie biegunowe podejścia – podkreślił prezydent Polski.
(J)